z ostatniej chwili
Uwaga! Przypominamy, że od dnia 28 lipca 2025 roku nie będzie możliwości płacenia gotówką w Urzędzie Gminy Mszana Dolna. UWAGA !!! Od 1 paździenika zmiana godzin pracy urzędu, PONIEDZIAŁEK, WTOREK, ŚRODA 7:30 - 15:30, CZWARTEK 10:00 - 18:00, PIĄTEK 7:00 - 15:00 SPRAWY ZWIĄZANE Z EWIDENCJĄ LUDNOŚCI ORAZ Z DOWODAMI OSOBISTYMI ZAŁATWIANE SĄ W GODZINACH: PONIEDZIAŁEK, WTOREK, ŚRODA – OD 7:30 DO 15:00 CZWARTEK – OD 10:00 DO 17:30 PIĄTEK – OD 7:00 DO 14:30
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Powiększ: A A A
A A A A A

Aktualności


Warsztaty pretekstem do kulinarnej podróży po Zagórzańskich Dziedzinach

13/10/2025, dodał: Magda Polańska czytano: 590 razy
Przemierzyli ponad 300 km aby dać się uwieść Zagórzańskim Dziedzinom. Dosłownie! A głównym powodem ich pobytu tam, gdzie Beskid Wyspowy wita się z Gorcami, były warsztaty kulinarne.

I to od nich przedstawiciele KGW w Budach Dłutowskich k/Łodzi rozpoczęli swoją kulinarno – kulturalną podróż, w którą zabrali ich Zagórzanie. Podczas przygotowywania sapki, zagórzańskiej zupy z korpieli na mleku, razowego kołoca na słono i pierogów z suszonymi śliwkami rozprawiano nie tylko o przepisach na te pyszne i zdrowe dania. Prowadzące warsztaty, Śwarne Babki z KGW Łętowe, zabrały swoich gości w meandry dość wymagającej i niezwykle szczegółowej procedury wpisu dań na ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych. Rozprawiano też o ziołach nadających smaku przygotowywanym potrawom. Podczas degustacji snuły się rozmowy o walorach smakowych, zdrowotnych i promocyjnych podawanych dań oraz o podobieństwach i różnicach w kuchni tradycyjnej obydwóch regionów. Stół bowiem, to najlepszy łącznik ludzi, tematów, podróży….

I z kulturą i z kuchnią Ziemi Zagórzańskiej spotkali się również przybyli ze środkowej Polski goście w bacówce zlokalizowanej pod lasem, w Olszówce, gdzie doświadczyli wrażeń związanych z Biesiadą Zagórzańską organizowaną przez Stowarzyszenie Miłośników Kultury Góralskiej pod Cyrlom. Nieodłącznym jej elementem jest oczywiście degustacja dań, które drzewiej przy różnych okazjach jadali Zagórzanie, śpiew i taniec. Te ostatnie dwa elementy to w czystej postaci warsztaty traneczno – muzyczne „Pieca zadym nie troncojcie”, w których główne „skrzypce” gra rodzinna Kapela Kościelnioki. Nie zabrakło wprowadzenia do regionu i krótkiej opowieści o tym, po czym poznać Zagórzanina. Niezwykłą atrakcją okazał się sam przejazd na bacówkę na wozie zaprzągniętym za ciągnik gospodarza! Jak widać - niespodzianki to nasza specjalność!

Drugi dzień pobytu przedstawicieli KGW w Budach Dłutowskich na Ziemi Zagórzańskiej to kolejny dzień podróży po regionie, w którym na każdym kroku czuć przywiązanie do tradycji. Już od samego rana podniebienia gości pieściły produkty lokalne. Rozpływające się w ustach gorczańskie sery podpuszczkowe, miody z Pasieki u Piotra Woźniaka z Koniny i Pasieki Przygórze nr 248 Józefa Bierowca to stały element śniadań w Janda Resort & Conference.  Również serwowane tam obiady zawsze mają zagórzański akcent, a sporo produktów używanych do ich przygotowania pochodzi od lokalnych rolników i producentów, a także z ich własnego ogrodu… Dobrze, że po takiej uczcie w progu obiektu pojawił się Grzegorz Kubowicz, który zaprosił wszystkich na spacer, na Grunwald! W trosce o ich dobre samopoczucie poprowadził wyprawę na szczyt dłuższą drogą, „sprzedał” po drodze wiele ciekawostek dot. turystyki w regionie, miejsc i obiektów wartych odwiedzenia, ludzi, z którymi warto się tutaj spotkać. Chwilę, która goszczącym w Zagórzańskich Dziedzinach została do zagospodarowania, wykorzystano na krótką wizytę w kościele, który za kilka, dosłownie, chwil stał się Sanktuarium św. Michała Archanioła. Mieszkańcy Powiatu Pabianickiego zobaczyli całe morze paradnie ubranych Zagórzan, poczty sztandarowe, odświętnie przystrojoną świątynię i wielu, wielu ludzi czekających na ten doniosły moment. Uroczysty nastrój unosił się nad całą okolicą…  Można by było tak stać, patrzyć i zachwycać się, jednak nasi goście umówieni byli znowu z Zagórzańskim Informatorem Turystycznym. Tym razem powitał ich w progach Galerii sztuki Hołd Karpatom, Stanisława Dobrowolskiego w Kasinie Wielkiej i… zachwycił swoją przemianą w górala! Opowiedział o życiu i twórczości zagórzańskiego artysty, zaprezentował jego dzieła rzeźbiarskie i malarskie i zaprosił do XVII – wiecznego kościoła p.w. św. Marii Magdaleny, gdzie za moment miała się rozpocząć comiesięczna Zagórzańska Msza św. Zanim jednak wierni zebrali się na nabożeństwo nasz góral – informator oprowadził wszystkich po tym obiekcie. Gdy wybrzmiały już pierwsze dźwięki wygrywane przez Orkiestrę Dętą Echo Gór z Kasinki Małej, ucichły szmery i rozmowy. Był to sygnał do rozpoczęcia Eucharystii, w której goście z łódzkiego zaznaczyli swój czynny udział. A po Mszy św. zaopatrzyli się w produkty lokalne na okolicznościowym kiermaszu (wszystkie sery od Moniki Kubik zniknęły z pola widzenia w okamgnieniu, ale wzięciem cieszyły się również Sznurkowe Perełki, koronki od Zosi Piętoń, Drewniane cuda z Kasinki czy świeczki i wyroby pszczele z Pasieki u Zdzicha). W gwarze rozmów i perlistych  śmiechów wyraźnie dominowały marszowe dźwięki koncertu kasinczańskiej orkiestry dętej. Wszystkich, bez wyjątku, wabiły jednak aromatyczne zapachy dochodzące z placu przy plebanii. Tam kiełbaski „ze świniobicia”, pochodzące z lokalnej masarni Markam z Kasinki Małej, smażyli: Adam Wrzecionek, sołtys Kasiny Wielkiej i Andrzej Bukowiec. Do upieczonej wędlinki prosto z Kasinki dodawali chleb wypiekany również w tej miejscowości… Tak oto w kulinarną klamrę spięto tę krótką, ale bardzo intensywną podróż po Zagórzańskich Dziedzinach – miejscu, które zaskakuje różnorodnością spójnej oferty, gościnnością mieszkańców, otwartością, szczerością…, zaskakuje sercem, które do wszystkiego dokładają Zagórzanie.

Magda Polańska